Do kwiaciarni zaopatrzyć się w ziemię.... w końcu przychodzą przymrozki i nie można jeść prosto z dworu :(((((((((((((( A zapasy muszę mieć bo w listopadzie bendem bił rekord BS Średnia kiepska bo zakópiłem 50 kilosów czarnej, ciepłej, pachnącej ziemki ;))))))))))
Komentarze (7)
Miło mi Bydlaku! Dj_Wiro, ja z tym kolegą bym się nie zadawał. Co za świntuch :P
;)) Glebożerco! a słyszałam że Twoj daleki, daleki kuzyn wyjeeeeeeeeźźźźźdddddżaaaaaaaaa daleko daleko ;D Będzie źreć ziemię lepszą od Ciebie ;D Ale Ty zostajesz z nami prawda? :D
Witam!
Nazywam się Glebożerca!
Moja przygoda z rowerem zaczęła się, gdy miałem 3 lata.
Pamiętam, jak mój tata puścił mnie samego na rowerze z czterema kółkami...
Niestety wjechałem w jakąś nierówność, kółka odpadły i zaryłem pyskiem w glebę!
Od tamtej pory jeżdżę w kasku i wpieprzam glebę!
Na rowerze lubię jeździć wszędzie, zwłaszcza preferuję tereny, gdzie jest dużo torfu, piachu, żwiru, błota, no ogólnie to im więcej gleby dookoła tym lepiej!
Moja ulubiona potrawa to ziemia do paproci, jednak ziemią do kaktusów też nie gardzę.
Ulubiona planeta ziemia...
Ulubione warzywo to "ZIEMIAK" :D
Ulubiona pora roku to Ziema, ekhm... tzn.... zima :D (tylko gleba mi w głowie).
Marzę o tym, by objechać dookoła ziemię...
Więcej o sobie nie piszę, bo po co?!
Wystarczy tyle, jak coś to na e-mail kierować pytania!
Aha, zapomniałem dodać, że mieszkam w ziemiance!
POZDRAWIAM!